Przed Sądem Rodzinnym będą tłumaczyli się dwaj 15-latkowie, którzy najpierw znaleźli piłę ręczną, a potem pod osłoną nocy wycięli kilka młodych drzew w jednym z kłodzkich parków. Sądzili, że zniknięcie kilku młodych klonów i lip nie zostanie przez nikogo zauważone. Policjanci jednak bardzo szybko zgromadzili materiał dowodowy obciążający młodych mieszkańców Kłodzka, którzy dopuszczając się aktu wandalizmu spowodowali straty oszacowane na kwotę 7500 złotych. Teraz za popełniony czyn karalny tłumaczyć się będą przed sądem rodzinnym.