Bystrzyca Kłodzka - Nowe mieszkania socjalne
Burmistrz Renata Surma osobiście wręczała im numerki ze wskazaniem, gdzie udać się mają Kowalscy, a gdzie Malinowscy, by zobaczyć przydzielane im lokum.
Burmistrz Renata Surma odczytuje listę uszczęśliwionych rodzin
Łzy radości było widać na twarzy Elżbiety Rutkowskiej. Do tej pory mieszka na przedmieściu Bystrzycy Kłodzkiej. Luksusów nie ma. – Muszę palić w piecu, dźwigać ciężary, co przy mojej chorobie jest uciążliwe. A tutaj jest ogrzewanie gazowe, więcej miejsca, moje dwie córki stąd bliżej będą miały do szkoły – wymienia zalety p. Ela zaabsorbowana wymierzaniem długości ścian; w myślach już mebluje to mieszkanie.
Elżbieta Rutkowska nie ukrywała swojej radości z lepszego lokum
- Jestem niezmierne zadowolona z tego mieszkania, które otrzymam – mówi Beata Targosz. – Duży pokój z aneksem kuchennym, łazienka... W cztery osoby jakoś sobie poradzimy. Ważne, że nowe i ciepłe. To nasze, przy Wojska Polskiego, przy tym to się chowa.
Rodzinie Bożeny Targosz zdecydowanie poprawi się standard zamieszkania
Zdecydowana większość rodzin zaproszona na dzisiejsze spotkanie wyraziła zgodę na wprowadzenie się do im okazanych lokali. Chwalą sobie podstawowe wyposażenie, a więc kuchenkę gazową, zlewozmywak, łazienkę, nawet wykładzinę podłogową.
Zdecydowana większość osób była na "tak", co oznacza, że chcą zamieszkać na ul. Strażackiej
- Jest jeszcze możliwość zamian międzylokatorskich w tym budynku, ale zainteresowani sami muszą się w tym zakresie porozumieć – podkreśla burmistrz R. Surma. Włodarz Bystrzycy Kłodzkiej zapowiedziała, że przydziały mieszkań zostaną wręczone po 17 października br. Do tego czasu Zakład Usług Komunalnych chce wypełnić procedury związane z zapewnieniem dostaw gazu i prądu do poszczególnych mieszkań, wyręczając w tym przyszłych lokatorów.
I pomyśleć, że jeszcze przed dwoma laty był to budynek fabryczny
Pierwszy poniedziałek października okazał się więc bardzo szczęśliwym dniem dla kilku dziesiątek rodzin, których nazwiska do tej pory znajdowały się wśród 280 oczekujących na mieszkanie od gminy. Nie jest wykluczone, że za jakiś czas do kolejnych kilkudziesięciu też uśmiechnie się los. Burmistrz R. Surma już we wtorek jedzie na spotkanie z przedstawicielami funduszy inwestycyjnych, by porozmawiać o możliwościach uzyskania pieniędzy na gminne budownictwo mieszkaniowe.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj