Planują wprowadzić zakaz handlu w niedzielę
Na pewno wniosek zostanie dokładnie rozpatrzony,a decyzja zapewne nie zapadnie pochopnie. W tym celu potrzebne będą szczegółowe analizy. Oczywiście można liczyć się z naturalnym sprzeciwem wielkich i średnich sklepów zagranicznych spółek. Niedziela jest dla nich najbardziej dochodowym dniem w całym tygodniu!
Można powiedzieć, że tutaj Solidarność ma również swojego "haka" na Prawo i Sprawiedliwość. Mianowicie partia przed wyborami obiecała wprowadzenie zakazu handlu w niedzielę. Zatem mamy do czynienia z jedną z wielu obietnic wyborczych. Czy w takim razie rzeczywiście zostanie ona spełniona?
Argumenty mówiące za tym, że Polska kieruje się religią i jako państwo wyznaniowe będzie dyskryminować osoby niekoniecznie związane z wiarą, są jak najbardziej chybione. Wszystko dlatego, że Zachód pod względem wyznaniowym jest bardzo liberalny, jednak we Francji, Austrii, Hiszpanii, Włoszech czy też w Niemczech nie odwiedzimy w niedzielę żadnego marketu z prostego powodu - są one pozamykane.
Nie wiadomo jak zareaguje na ten wniosek rząd. Nawet jeśli będzie to korzystna reakcja, to czy wielkie spółki zagraniczne pozwolą na przepchnięcie projektu?
Bardzo możliwe, że skończy na uczuciu paradoksu, że takie rzeczy dzieją się w najbardziej katolickim państwie na terenie całej Europy.
Warto przemyśleć sprawę nawet we własnym zakresie. Nie potrzebna jest wielka ustawa, ale może dobrze jest pomyśleć nad tym czy my naprawdę musimy robić zakupy w niedzielę pośrednio kosztem pracowników, którzy mają zmianę w tym dniu?
Reasumując.
Nawet jeśli zostanie wprowadzony zakaz handlu w obiektach wielkopowierzchniowych, pozostaną małe osiedlowe sklepiki, w których zapewne będzie można nadal zrobić zakupy.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj